Współczesny manager musi się mierzyć z wyzwaniami, jakie jeszcze dziesięć lat temu były nie do przewidzenia. Z jednej strony są one związane z nowymi pokoleniami, wchodzącymi na rynek pracy. Ich odmiennym stosunkiem do świata i wartości. Z drugiej – z nowymi technologiami, które wciąż zmieniają sposób pracy, a co za tym idzie system zarządzania.
Rynek pracy dynamicznie się zmienia. Ostatnie dwa lata to przyspieszona rewolucja technologiczna, a co za tym idzie zarządcza. Jakby tego było mało, nowe pokolenia, wchodzące na rynek pracy już wcześniej diametralnie zmieniły system wartości, wpływając również na postawy starszych pracowników. „Nowa sytuacja wymaga zmiany sposobu zarządzania i rozmawiania z pracownikiem” – podkreśla Kamil Jakacki, dyrektor sprzedaży i rozwoju firmy Cartrack Polska. „Od czasu pandemii dla osób zatrudnionych ważnym elementem pracy jest elastyczność, możliwość jej zdalnego wykonywania. Taka zmiana spowodowała, że zwiększyła się rola wzajemnego zaufania w zespole. Dziś pracownik i pracodawca to równorzędni partnerzy. Dla obu stron ważne stało się poczucie bezpieczeństwa i świadomość wspólnego celu.”
W dzisiejszych czasach manager musi skupić się przede wszystkim na zbudowaniu własnego autorytetu. Młodzi ludzie nie uznają go z nadania. Osoba zarządzająca musi udowodnić, że jest specjalistą, który jednocześnie jest spójny i autentyczny. Najmniejszy fałsz jest wychwytywany, a manager bezlitośnie punktowany. „
Z pracownikami trzeba przede wszystkim rozmawiać. Poznawać ich indywidualny punkt widzenia. Pytać o zdanie i pomysły. Tylko w ten sposób można zbudować poczucie wspólnoty i identyfikacji z firmą niezależnie od wieku czy charakteru” – podkreśla Kamil Jakacki, dyrektor sprzedaży i rozwoju Cartrack Polska.
Nowa rola managera.
Dziś manager to przede wszystkim lider. Osoba, która ma inspirować członków zespołu a nie jedynie rozliczać. Metody z feudalnego sposobu zarządzania ludźmi odchodzą w przyspieszonym tempie do lamusa. Na ważności zyskują elastyczność i różnorodność. „O ludzi trzeba dbać. Nie tylko od nich wymagać, ale również stwarzać możliwości do rozwoju” – mówi Kamil Jakacki z Cartrack Polska.
Zupełnie nowy wymiar zyskuje dziś motywacja. Dotychczasowe motywatory takie, jak na przykład świadczenia pozapłacowe już nie są taką oczywistością. Nie wystarczy jedynie przedstawić listę możliwości. Od początku budowania oferty wartości dla pracowników, należy brać ich indywidualne zdanie i potrzeby pod uwagę. Tylko takie podejście warunkuje sukces.
Zaufanie i zainteresowanie.
Kamil Jakacki z Cartrack Polska podkreśla, że „w zarządzaniu zespołami rozproszonymi nowego wymiaru nabiera zaufanie. W ramach pracy zdalnej na ważności zyskuje uważność na drugiego człowieka – poznanie jego problemów, z jakimi się mierzy oraz warunków, w jakich pracuje.” Zrozumiany pracownik zazwyczaj odwdzięcza się tym samym – zaufaniem, a jednocześnie motywacją do pracy.
Szczególnie w trudnym okresie, w jakim jesteśmy od dwóch lat, indywidualne podejście oraz odpowiadanie na potrzeby pracowników jest ważne. „W ramach świadczeń pozapłacowych oferujemy członkom naszego zespołu korzystanie z abonamentu w jednej z sieci medycznych. Jest to szczególnie ważne teraz, kiedy obawiamy się często o zdrowie nasze, jak i najbliższych” dodaje Kamil Jakacki.
Benefity nowej ery.
Jak pokazują badania, pracownicy w trakcie pandemii przede wszystkim oczekują od pracodawców dodatkowej opieki medycznej. Problem szczególnie staje się dotkliwy z perspektywy młodego pokolenia, które nie radzi sobie z nową rzeczywistością, obostrzeniami i atmosferą pełną strachu. Dlatego tak często prosi o wsparcie psychologów.
Drugim oczekiwaniem w ramach wsparcia pozapłacowego jest umożliwienie szkoleń nie tylko w ramach doskonalenia zawodowego, ale również zgodnego z innymi zainteresowaniami danego pracownika. Jednak odpowiednio dopasowany program rozwojowy to tylko połowa sukcesu. Wielokrotnie podkreślanym wymaganiem pracowników w tym obszarze jest zapewnienie im czasu na odbycie zaplanowanych warsztatów czy kursów.
„Nowa rzeczywistość to nowe wyzwania. Jeśli jednak spółka nie wyjdzie im naprzeciw, skazana jest na porażkę” – podkreśla Kamil Jakacki dyrektor sprzedaży i rozwoju w Cartrack Polska.