Czy to koniec aut z silnikami spalinowymi? Droga do zero emisyjności wśród producentów samochodów nabiera realnych kształtów. Wielkie koncerny ogłaszają plany, w których ogłaszają koniec produkcji pojazdów zasilanych silnikami konwencjonalnymi. Jak wyglądają deklaracje poszczególnych marek? Zebraliśmy te wątki dla Was.
FORD
Do połowy 2026 roku pełna gama samochodów osobowych w Europie będzie zdolna do poruszania się z zerową emisją – będą to pojazdy w pełni elektryczne lub hybrydowe plug-in, przejście na napędy w pełni elektryczne planowane jest do 2030 roku. W przypadku samochodów użytkowych, do 2024 r. cała gama pojazdów dostawczych Forda będzie zdolna do jazdy bezemisyjnej, a do 2030 dwie trzecie sprzedawanych pojazdów ma być w pełni zelektryfikowanych lub wyposażonych w napęd hybrydowy plug-in.
W realizacji tego celu ma pomóc inwestycja o wartości 1 miliarda dolarów w nowe centrum produkcji pojazdów elektrycznych w Kolonii. Pierwszy produkowany w Europie seryjny, całkowicie elektryczny samochód osobowy przeznaczony na rynek europejski zjedzie z linii montażowej w Kolonii w 2023 roku.
Volkswagen
Volkswagen jako pierwszy koncern samochodowy zobowiązał się do realizacji celów zawartych w Paryskim Porozumieniu Klimatycznym i zamierza stać się do 2050 roku przedsiębiorstwem neutralnym dla klimatu. Koncern chce do 2025 roku zyskać pozycję globalnego lidera w produkcji aut elektrycznych. W tym czasie zamierza przeznaczyć 35 miliardów euro na inwestycje w dziedzinie e-mobilności i kolejne 11 miliardów euro na „hybrydyzację” oferowanych aut. Do 2030 roku koncern zamierza sprzedać 26 milionów samochodów napędzanych energią elektryczną z akumulatorów. Około 19 milionów z nich zostanie zbudowanych na modułowej platformie MEB, a większość pozostałych siedmiu milionów na tzw. High Performance Plattform (PPE). W tym samym czasie koncern zakłada też sprzedaż około 7 milionów samochodów hybrydowych. W planach tych nie uwzględniono jeszcze ewentualnych wymagań wynikających z polityki Zielonego Ładu Unii Europejskiej.
Na świecie w 2020 roku koncern Volkswagen dostarczył klientom 9.305.400 samochodów. Oznacza to spadek – spowodowany pandemią – o 15,2 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. W grudniu dostawy okazały się mniejsze od tych z grudnia 2019 roku tylko o 3,2 procent, w całym czwartym kwartale zmalały natomiast łącznie o 5,7 procent. W sumie w ubiegłym roku koncern zwiększył nieznacznie udział w globalnym rynku samochodów osobowych.
Prowadzona przez koncern ofensywa aut elektrycznych przyniosła wiele nowych modeli i spotkała się, mimo pandemii, z dużym zainteresowaniem klientów. Grupa dostarczyła 231.600 samochodów w pełni elektrycznych, czyli ponad trzy razy więcej niż w 2019 roku. Dużą popularnością wśród nabywców cieszyły się również auta hybrydowe typu plug-in, których dostarczono 190.500 egzemplarzy (+175 procent). W Europie Zachodniej udział aut elektrycznych (BEV+PHEV) w całkowitych dostawach koncernu Volkswagen znacznie wzrósł, bo do 10,5 procent (w 2019 roku: 1,9 procent).
Volvo
Volvo Cars ma jeden z najbardziej ambitnych planów ochrony naszej planety w całej branży motoryzacyjnej. Firma zakłada osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2040 roku. Jej szczegółowo określone cele zostały zweryfikowane przez inicjatywę Science Based Targets (SBTi), która dąży do realizacji celów zapisanych w porozumieniu paryskim.
Zapoczątkowany w ubiegłym roku kompleksowy plan klimatyczny Volvo Cars dotyczy emisji dwutlenku węgla we wszystkich swoich działaniach i produktach, zgodnie z wizją neutralności klimatycznej do 2040 roku.
Plan obejmuje szybką elektryfikację oferty i tym samym ograniczenie emisji gazów cieplarnianych pochodzących z rur spalinowych każdego wyprodukowanego auta. Ale na tym nie koniec. Firma zajmie się również optymalizowaniem innych procesów działalności pod kątem redukcji CO2. Te zmiany dotyczą procesu produkcji, logistyki, łańcucha dostaw i recyklingu. Do 2025 roku emisja CO2 przypadająca na każdy samochód ma spaść o 40%.
Do 2025 roku średnia emisja CO2 z rur wydechowych naszych aut ma spaść o połowę. Do tego dochodzi 25% redukcja emisji dwutlenku węgla pochodzącego z produkcji i logistyki w przeliczeniu na każdy powstały pojazd. Kolejna redukcja o 25% ma dotyczyć łańcucha dostaw. Volvo Cars było jednym z pierwszych producentów samochodów, który zobowiązał się do całkowitej elektryfikacji i jest jedyną marką, która wszystkie swoje modele oferuje jako w wariancie PHEV (hybrydy ładowane z gniazdka). W nadchodzących latach wprowadzi również szereg modeli w pełni elektrycznych, począwszy od XC40 Recharge, którego dostawy rozpoczną się jeszcze w tym roku.
Pierwsze efekty ekologicznej strategii już są widoczne. W tym roku hybrydy ładowane z gniazdka stanowiły prawie jedną czwartą naszej europejskiej sprzedaży. W tym okresie Volvo Cars było liderem sprzedaży tych aut w segmencie premium (według badań IHS). Do 2025 r. połowę sprzedaży naszych aut mają stanowić auta czysto-elektryczne, a drugą połowę – hybrydy.
BMW Group
Dziesięcioletni plan zrównoważonego rozwoju podkreśla zaangażowanie BMW Group w realizację celów paryskiego porozumienia klimatycznego. Głównym elementem jest przy tym rozwój elektromobilności. Już teraz około 13,3 procent wszystkich nowo rejestrowanych samochodów marek BMW i MINI w Europie stanowią modele z napędem elektrycznym lub hybrydowym plug-in (źródło: IHS Markit New Registrations Juli 2020 Report). Jest to 1,5-krotność średniego wyniku wszystkich marek, który wynosi 8,0 procent. Firma szacuje, że do 2021 roku będzie to już jedna czwarta, do 2025 roku jedna trzecia, a do 2030 roku połowa.
Pojazdy marek BMW i MINI z napędem hybrydowym i elektrycznym są już oferowane w 74 krajach na całym świecie. Do 2019 roku sprzedano ponad 500 tysięcy zelektryfikowanych pojazdów, a do końca 2021 roku ma ich być ponad milion. Pomimo ograniczeń związanych z pandemią w pierwszej połowie 2020 roku sprzedano więcej zelektryfikowanych pojazdów BMW Group niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Cele BMW Group w zakresie zrównoważonego rozwoju zakładają, że do 2030 r. na drogach na całym świecie będzie jeździć ponad siedem milionów pojazdów hybrydowych i elektrycznych, z czego dwie trzecie będą w pełni elektryczne. Ogromny rozwój elektromobilności zmniejszy do roku 2030 emisję CO2 na kilometr przejeżdżany przez pojazdy BMW Group o około 40 procent.
KIA
Kia zamierza ugruntować pozycję światowego lidera rynku pojazdów elektrycznych i odpowiada na szybko rosnące zapotrzebowanie na tego typu auta na świecie. W tym celu marka wprowadzi do oferty różnorodną gamę pojazdów typu BEV i będzie współpracować z firmami, które zajmują się rozwojem sieci ładowania aut elektrycznych na świecie.
„Od czasu pojawienia się pierwszego masowo produkowanego auta typu BEV marki Kia w 2011 roku – Kia Ray EV – sprzedaliśmy na świecie ponad 100.000 samochodów elektrycznych” – powiedział Dyrektor Generalny marki Kia, Ho Sung Song. „Do dzisiaj nasza oferta aut typu BEV powiększyła się na świecie o szereg nowych modeli. Ogłosiliśmy również plan zwiększenia gamy pojazdów elektrycznych w nadchodzących latach. Dążymy do tego, aby do 2029 roku pojazdy typu BEV stanowiły 25 procent sprzedaży marki Kia na świecie”.
Zgodnie ze strategią rozwoju marki zawartą w „Planie S”, ogłoszonym na początku 2020 roku, Kia planuje poszerzenie gamy samochodów elektrycznych do 11 modeli w ciągu najbliższych 5 lat. W tym czasie Kia chce osiągnąć sprzedaż aut elektrycznych na poziomie 20 procent całkowitej sprzedaży na takich rynkach, jak Korea, Ameryka Północna i Europa. Siedem pojazdów typu BEV, przedstawionych dzisiaj na szkicach, zadebiutuje do 2027 roku.
Pierwszy z nich, o roboczym symbolu CV, pojawi się na rynku już w 2021 roku i będzie oferowany w wielu regionach na świecie. Także w Polsce. Nowy model będzie tak samo konkurencyjny pod względem jakości i designu, jak inne modele marki Kia i będzie zapewniał zarówno wysokie osiągi, jak i krótki czas i ładowania akumulatora.
Hyundai
Począwszy od premiery IONIQ 5 w 2021 roku, Hyundai planuje do 2025 roku sprzedawać 560 000 pojazdów elektrycznych rocznie. Firma zamierza wprowadzić 12 całkowicie elektrycznych modeli, w tym pojazdy zbudowane na platformie E-GMP – nowej platformie Hyundai Motor Group dedykowanej do pojazdów elektrycznych.
W perspektywie średnio- i długoterminowej Hyundai zamierza osiągnąć pozycję lidera na rynku pojazdów elektrycznych i z 8~10 procentowym udziałem w rynku światowym do 2040 r. Od 2030 r. firma będzie stopniowo rozszerzać ofertę pojazdów elektrycznych na kluczowych rynkach, takich jak USA, Europa i Chiny. Hyundai będzie także wspierać popularyzację pojazdów elektrycznych na rynkach wschodzących, takich jak Indie, Rosja i Brazylia, dzięki bardziej zróżnicowanej gamie modeli elektrycznych. Hyundai zamierza jednocześnie zwiększyć konkurencyjność produkcji poprzez zwiększoną standaryzację części i obniżenie kosztów. Aby sprostać zróżnicowanym potrzebom Klientów w poszczególnych regionach, firma planuje realizować lokalne strategie produkcji.
Oprócz wprowadzania wiodących modeli samochodów elektrycznych, Hyundai podejmie również wysiłki w zakresie infrastruktury ładowania, a także w obszarze akumulatorów. Firma planuje zbudować w Korei 20 szybkich stacji ładowania do 2021 r. Na rynkach zagranicznych natomiast nadal będzie realizować projekty sieci szybkiego ładowania z różnymi partnerami, na wzór współpracy z IONITY w Europie. Nowy model elektryczny luksusowej marki Genesis pojawi się w 2021 r. Poza rynkami Korei i Stanów Zjednoczonych, marka Genesis ma być rozwijana w Chinach i w Europie.
Mercedes
Przyjmując strategię Ambition 2039, Mercedes-Benz zobowiązał się, by za mniej niż 20 lat oferować flotę nowych aut neutralną w zakresie emisji CO2. Przejście na elektromobilność zwiększa jednak zapotrzebowanie na energię – w szczególności w łańcuchu dostaw. W porównaniu do samochodów z klasycznym silnikiem spalinowym, produkcja pojazdu całkowicie elektrycznego generuje dwa razy więcej dwutlenku węgla, a emisja ta przypada głównie na wytwarzanie akumulatorów litowo-jonowych. Mimo wyższego zużycia energii w trakcie produkcji hybrydy plug-in i samochody elektryczne Mercedes-Benz już dziś oferują wyraźną przewagę pod względem emisji CO2 względem aut z napędem konwencjonalnym. Realny obraz wyłania się po przeanalizowaniu całego cyklu życia pojazdów: samochody na prąd mogą w dużej mierze „odrobić” początkowo wyższą emisję CO2z uwagi na bezemisyjną jazdę. Współpracując z globalną siecią dostawców, Mercedes-Benz chce jednak dalej zmniejszać emisję dwutlenku węgla na etapie produkcji.
W ramach nowej strategii Mercedes-Benz chce produkować najbardziej pożądane samochody świata. Wiodącą zasadą we wszystkich jej założeniach jest zrównoważony rozwój, a ostatecznym celem – w pełni połączona w sieć,a jednocześnie całkowicie neutralna pod względem emisji CO2 flota pojazdów. Ambition 2039 wskazuje ten kierunek w całym procesie tworzenia wartości. Firma dąży do tego, by do 2030 r. hybrydy plug-in lub pojazdy w 100% elektryczne stanowiły ponad 50% jej sprzedaży. Główne etapy obejmują produkcję neutralną pod względem emisji CO2 we wszystkich fabrykach Mercedes-Benz AG od 2022 r., zaangażowanie w kształtowanie infrastruktury ładowania oraz uzgadnianie z dostawcami konkretnych działań dotyczących redukcji emisji CO2.
W Polsce dostępnych jest już ponad 20 różnych modeli aut elektrycznych. Czy to koniec aut z silnikami spalinowymi? Praktycznie co kwartał możemy się obecnie spodziewać nowych premier i ciekawych możliwości zakupowych. Oto lista modeli dostępnych na początek marca 2021:
3 thoughts on “Kiedy koniec aut z silnikami spalinowymi?”
Comments are closed.