Dekarbonizacja to proces mający na celu redukcję szkodliwych substancji emitowanych do atmosfery. Dekarbonizacja transportu to temat, który jest drastycznie związany nie tylko z politykami CSR. A także i z realnymi wyzwaniami jakie przed motoryzacją stawiają unijne dyrektywy.

Zerowa emisja netto w ujęciu producentów pojazdów to bardzo złożony proces, zapoczątkowany ponad dekadę temu. Jednak dopiero teraz widzimy znaczącą akcelerację działań i realne efekty kilka lat temu podejmowanych decyzji. Dla przemysłu motoryzacyjnego dekarbonizacja i droga do zerowej emisji rodzi bardzo wiele ryzyk, ale i mnóstwo okazji.

Dekarbonizacja a biznes.

Branże mobilności są motorami światowej gospodarki, generując biliony dolarów handlu każdego roku. Transport jest również jednym z najważniejszych źródeł emisji gazów cieplarnianych (GHG), stanowiąc 19% z nich w skali globu. Dzięki technologiom klimatycznym, takim jak baterie, ogniwa paliwowe i biopaliwa, pojazdy mogą emitować minimalne ilości gazów cieplarnianych lub być bezemisyjne. Technologie te pomagają rządom osiągnąć cele klimatyczne stawiane przez UE. Dekarbonizacja transportu jest znaczącym wkładem w ogólną walkę z redukcją gazów cieplarnianych.

Badania McKinsey nad ekonomicznymi skutkami przejścia na „zero netto” sugerują, że dekarbonizacja mobilności pociągnęłaby za sobą poważne zmiany. W tym zmianę asortymentu produkowanych pojazdów oraz wzrost początkowych kosztów kapitałowych dla konsumentów i organizacji. Którzy przestawiają się na pojazdy elektryczne (EV) i inne niskoemisyjne alternatywy transportu. Z powodu tych zmian firmy w całym systemie mobilności — w tym producenci OEM i ich dostawcy. A także producenci i operatorzy infrastruktury. Którzy będą mieli możliwość wykorzystania rosnącego popytu na pojazdy, które wytwarzają minimalną lub zerową emisję gazów cieplarnianych.

Perspektywa „zerowa netto” dla mobilności a proces dekarbonizacji.

W całym systemie mobilności największym producentem gazów cieplarnianych jest transport drogowy. Emisje z rur wydechowych samochodów i pojazdów to 75% emisji transportowych. Lotnictwo odpowiada za 13%, transport morski 11%, a kolejowy zaledwie 1%. W branży motoryzacyjnej postęp w kierunku gospodarki zerowej netto (dekarbonizacja) i nowej przyszłości mobilności jest już w toku. Producenci przyspieszają rozwój mobilności elektrycznej, połączonej, autonomicznej i współdzielonej. W ciągu ostatniej dekady branża przyciągnęła inwestycje o wartości ponad 400 miliardów dolarów. Jak i około 100 miliardów dolarów od początku 2020 roku.

Fit For 55 i zaangażowanie Komisji Europejskiej w proces redukcji emisji CO2.

Jednocześnie rządy i miasta wprowadziły regulacje i zachęty wspierające dekarbonizację transportu drogowego. Komisja Europejska chce obniżyć emisje CO2 z nowych samochodów o 55% do 2030 roku (FitFor55). Rząd USA dąży do 50% udziału pojazdów bezemisyjnych w nowych samochodach osobowych. Kilka krajów przyspieszyło również terminy wprowadzenia zakazów sprzedaży nowych pojazdów z silnikami spalinowymi (ICE). Niektóre zapewniają hojne dotacje na pojazdy niskoemisyjne.

W tym zmieniającym się kontekście regulacyjnym postawy konsumentów szybko się zmieniają. Przyjęcie pojazdów elektrycznych przyspieszyło od 2020 r., pomimo wpływu pandemii COVID-19. Europa była w awangardzie tego trendu: pojazdy elektryczne stanowią 8% rejestracji nowych samochodów w tym regionie. Kilku wiodących producentów OEM zapowiedziało, że przestaną inwestować w nowe platformy ICE lub zakończą produkcję pojazdów ICE do określonej daty.

dekarbonizacja, redukcja emisji co2

Takie wysiłki są ważne, ponieważ świat znajduje się pod presją powstrzymania zmian klimatycznych. Zgodnie z Porozumieniem Paryskim rządy zobowiązały się do utrzymania ocieplenia poniżej 2°C nad poziomem sprzed epoki przemysłowej. Preferowany cel to 1,5°C. Network for Greening the Financial System (NGFS) to konsorcjum banków centralnych i nadzoru finansowego. Mając cele na uwadze, stworzyło scenariusz Net Zero 2050, który ma na celu ograniczenie ocieplenia do 1,5°C do 2100 roku. Nauka o klimacie sugeruje, że ograniczenie ocieplenia do tych poziomów pozwoli zapobiec najbardziej katastrofalnym skutkom zmian klimatu. W tym scenariuszu poziomy ryzyka fizycznego byłyby stosunkowo niskie. Ale interesariusze musieliby zarządzać ryzykiem i szansami związanymi z przejściem w najbliższym czasie. Dekarbonizacja transportu, motoryzacji i biznesu flotowego to potężny nurt zmian, który już ma miejsce. Kolejna ogromna transformacja przemysłu i technologii dzieje się na naszych oczach.

Dekarbonizacja – poszerzaj swoją wiedzę z zakresu ekologii i biznesu.

Aby lepiej zrozumieć te zagrożenia i możliwości, warto przeanalizować wyniki mobilności zgodne z NGFS Net Zero 2050. W tym scenariuszu popyt na samochody ICE (z silnikami konwencjonalnymi) zmalałby i ostatecznie wygasłby wraz ze sprzedażą pojazdów zasilanych bateriami (BEV) i pojazdów zasilanych ogniwami paliwowymi (FCEV). Sprzedaż nowych aut zeroemisyjnych, która obecnie wynosi 5% globalnej sprzedaży, w 2050 roku ma stanowić 100% portfela zakupowego.

Ogniwa paliwowe są mniej powszechne niż akumulatory w samochodach osobowych, częściowo dlatego, że wodór jest obecnie drogi w produkcji i trudny do transportu. Mimo to kilku producentów produkuje samochody na ogniwa paliwowe. A ogniwa paliwowe są testowane w ciężarówkach, autobusach, łodziach i wielu innych pojazdach. W zależności od regionu. Obecne dowody sugerują, że technologia ogniw paliwowych będzie prawdopodobnie najbardziej widoczna w ciężarówkach o znacznych wymaganiach dotyczących zasięgu. Warto pamiętać, że dekarbonizacja ma wiele twarzy – to nie tylko oblicze rodzinnego auta elektrycznego czy sportowej limuzyny na prąd. Zeroemisyjność to również wodór.

Uniwersalne przejście w ramach dekarbonizacji motoryzacji.

Przejście na zerowe emisje netto będzie musiało być uniwersalne i obejmować wszystkie sektory gospodarki i kraje. W mobilności przemianom technologicznym muszą towarzyszyć zmiany strukturalne. W przypadku konsumentów początkowe wydatki kapitałowe wzrosną, ale całkowity koszt posiadania pojazdu spadnie. Pojawią się nowe możliwości zatrudnienia, nawet jeśli miejsca pracy zostaną przeniesione w ramach różnych działań.

W wyniku tych trendów firmy w całym systemie mobilności — w tym producenci OEM, dostawcy, producenci i operatorzy infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych. Staną w obliczu ryzyka związanego z procesem przejścia. Ale będą też możliwości wprowadzenia nowych produktów i linii usług. Nakłady kapitałowe na ten sektor przemysłu będą ogromne. Wydatki firm i konsumentów na nowe pojazdy o zerowej emisji netto. Zgodnie z przewidywaniami McKinsey, wyniosą 3,4 biliona dolarów rocznie przez kolejne 3 dekady! Dodatkowe 100 miliardów dolarów rocznie byłoby przeznaczone na nowe sieci ładowania pojazdów elektrycznych oraz systemy dystrybucji wodoru i paliw.

ekologia, klimat, środowisko naturalne, cartrack polska, emisja co2, dekarbonizacja

Aktualnie, koszt początkowy pojazdów BEV jest wyższy o 30-90% w porównaniu z samochodami ICE, zależnie od kraju i rozmiaru pojazdu. Eksperci przewidują w scenariuszu Net Zero 2050, że po 2025 roku w Europie i po 2030 roku w USA całkowity koszt posiadania pojazdów elektrycznych (TCO) będzie niższy niż u pojazdów ICE. Koszty początkowe pozostaną wyższe, ale przewidujemy, że różnica ta zmniejszy się w miarę spadku cen baterii. Wiele analiz wskazuje na rok 2026/27. Gospodarstwa domowe o niższych dochodach byłyby naturalnie bardziej dotknięte stosunkowo wysokimi kosztami nabycia. A ROI z zakupu auta elektrycznego były procesem wieloletnim, nieraz obejmującym cały cykl życia tego typu produktu.

Dążenie do redukcji emisji CO2 na świecie – dekarbonizacja w toku.

Oczekuje się, że na rynku komercyjnym średniodystansowe ciężarówki zasilane akumulatorem. Które pokonują od 200 do 300 kilometrów dziennie, osiągną ten sam poziom kosztów całkowitych, co ICE do około 2025 roku.

Przejście w branży z pojazdów opartych na ICE na pojazdy elektryczne może stworzyć ryzyko dla społeczności i pracowników ściśle zaangażowanych w produkcję części i pojazdów ICE. Obecnie szeroko pojęty przemysł motoryzacyjny zatrudnia około 34 mln pracowników w całym łańcuchu wartości samochodów osobowych. ACEA szacuje, że do 2050 roku z uwagi na dekarbonizację motoryzacji pracę może stracić nawet 13 milionów specjalistów. Jednak w skutego ekologicznej zmiany zostanie wytworzonych ok. 9 milionów nowych miejsc pracy. Z uwagi na rozkwit wielu nowych biznesów w tym sektorze. Oraz sieci stacji ładowania można liczyć na kolejne 2-3 mln nowych miejsc pracy. Nie zmienia to faktu, że dekarbonizacja będzie zmuszała ludzi do przekwalifikowania się. A także spowoduje nie małe perturbacje na globalnym ryku pracy sektora automotive.

Mobilność jest niezbędna do interakcji społecznych, handlu, eksploracji i wyrażania siebie. A teraz musi zostać zdekarbonizowana, aby ograniczyć narastanie fizycznych zagrożeń klimatycznych. Przejście na mobilność niskoemisyjną wymaga nie tylko odejścia od technologii ICE, ale także przeprojektowania łańcuchów wartości. Skoordynowane reakcje sektora prywatnego i publicznego mogą ułatwić tę transformację. Tak aby zainteresowane strony mogły skorzystać z możliwości i przetrwać związane z nią ryzyko.

Dekarbonizacja floty poprzez technologię GPS Cartrack.

Jeżeli w swoim biznesie i flocie chcesz realizować proces dekarbonizacji musisz wspierać realizację swoich planów i ambitne KPI technologią. Dzięki autorskim rozwiązaniom Cartrack Polska zyskasz dostęp do usług, które pozwalają optymalizować procesy biznesowe i angażować kierowców do grywalizacji, która finalnie poprawia parametry finansowe i wskaźniki ekologiczne firmowego car parku.

Napisz do nas – zaprezentujemy Ci więcej korzyści z implementacji telemetrii BIG DATA.

Author

PR and Lead Projects Manager w Cartrack Polska. W branży flotowej od ponad 8 lat, tworzy projekty edukacyjne, merytoryczne i wartościowe dla fleet managerów .