Bank Światowy ściął prognozy globalnego wzrostu gospodarczego za 2022 rok z 4,1% do 2,9%. Dla Polski prognoza wzrostu PKB spadła z 4,7% do 3,8%. Spowolnienie gospodarcze w połączeniu z rozpędzającą się spiralą inflacyjną może nas doprowadzić do stagflacji.
Stagflacja jest na horyzoncie – wynika z analiz Banku Światowego. Odpowiedzialne za ten stan rzeczy ma być wojna na Ukrainie, skutki COVID-19 oraz spirala inflacyjno – płacowa. Niestety, Bank Światowy, ostrzega przed trudną sytuacją gospodarczą, którego świat nie widział od kryzysu gospodarczego z lat `70 XX wieku.
Czy czeka nas stagflacja?
Stoi przed nami widmo stagflacji, która nie była w takim stopniu obserwowana na świecie od pół wieku. Inflacja w połączeniu z dławiącym się rozwojem gospodarczym może oznaczać ogromne trudności ekonomiczne dla przedsiębiorców i społeczeństwa.
Szybko rosnące koszty utrzymania, usług i towarów sprawiają, że inwestycje biznesu zaczynają gwałtownie hamować. Sprzedaż nowych pojazdów po 5 miesiącach roku 2022 w Polsce jest o 13,1% mniejsza niż przed rokiem. Podaje IBRM SAMAR za CEPiK. Banki zaostrzyły kryteria przyznawania wszystkich rodzajów kredytów. Prognozy banków odnośnie do popytu na kredyty długoterminowe dla przedsiębiorstw są pesymistyczne (w przypadku dużych przedsiębiorstw -74%, w przypadku MSP -72%. Kredyt krótkoterminowy dla dużych przedsiębiorstw jest jedyną kategorią kredytu, dla której banki spodziewają się wzrostu popytu w II kwartale 2022 r. (58%) – czytamy w ankiecie NBP skierowanej do 23 banków na początku kwietnia 2022 roku.
Koszty utrzymania pojazdów flotowych w maju 2022 wzrosły o blisko 30% w ujęciu r./r. Kosztem tworzącymi największy procentowy udział w koszyku inflacyjnym są koszty paliwa, a następnie rosnące raty leasingu. Wzrosły jednak wszystkie główne kategorie wydatków: od usług serwisowych, zastępczych mobilnościowych po płyny eksploatacyjne.
Planowanie budżetu flotowego staje się niemożliwe w dłuższej perspektywie czasu. Menadżerom flot i właścicielom firm pozostaje działanie reaktywne – polityka fiskalna i monetarna pozostają dużą niewiadomą. Aby skutecznie minimalizować skutki inflacji oraz rozpędzającego się zjawiska stagflacji. Należy wyposażyć biznes i flotę w technologię, która umożliwi szybką i efektywną reakcję na zmiany cen i koniunktury na rynku.
Cartrack Polska od ponad 13 lat rozwija autorską technologię, która umożliwia monitoring GPS pojazdów raz z całym wachlarzem usług BIG DATA do zarządzania parkiem samochodów służbowych. Stagflacja czy inflacja – telemetria od Cartrack Polska umożliwia szybką redukcję kosztów, optymalizację procesów biznesowych i kompleksową analitykę danych.
Stagflacja – co to znaczy?
Co to jest stagflacja? To pytanie coraz częściej pojawia się w opinii publicznej i biznesowych debatach. Kwestia ta zdecydowanie przybrała na sile po czerwcowej wypowiedzi Davida Malpassa, szefa Banku Światowego. Który we wstępie do raportu World Economics Prospects powiedział wprost: „Światowa gospodarka znów jest w niebezpieczeństwie”.
Czym jest zatem stagflacja, przed którą ostrzega lider Banku Światowego? Cytując dalej Davida Malpassa: Globalna gospodarka stoi w obliczu wysokiej inflacji i niskiego wzrostu w tym samym czasie. Nawet jeśli uda się uniknąć globalnej recesji, ból stagflacji może trwać kilka lat, o ile nie uda się znacząco zwiększyć podaży”.
Stagflacja to sytuacja w gospodarce, w której mamy do czynienia z wysoką inflacją (wzrostem cen). A także niskim wzrostem gospodarczym (a nawet recesją). Stagflacja łączy w sobie najbardziej negatywne elementy powszechnie występujących w gospodarce zjawisk;
- Wzrost gospodarczy generuje w sposób naturalny inflację (średnio na poziomie 2-4% r./r.).
- Kryzys gospodarczy powoduje spadek popytu, co również połączone jest w zdrowych warunkach gospodarczych z wyhamowaniem inflacji (spadkiem cen).
Stagflacja czerpie najgorsze elementy obu z ww. zjawisk gospodarczych – wysoki wzrost cen oraz spowolnienie gospodarcze (a nie raz i recesję).
Stagflacja – skutki.
Raport Banku Światowego z lat 70. ostrzegał przed gwałtownymi podwyżkami stóp procentowych w celu kontrolowania inflacji. To spowodowało recesję globalną w 1982 r. oraz szereg kryzysów finansowych na rynkach wschodzących i gospodarkach rozwijających się.
Ayhan Kose, dyrektor jednostki Banku Światowego, która przygotowuje prognozę, powiedział dziennikarzom, że „istnieje realne zagrożenie”, że szybsze niż oczekiwano zaostrzenie warunków finansowych może wepchnąć niektóre kraje w kryzys zadłużenia, jaki miał miejsce w latach 80. XX wieku. Chociaż istniały podobieństwa do warunków tamtych czasów, istniały również ważne różnice. W tym siła dolara amerykańskiego i ogólnie niższe ceny ropy, a także ogólnie dobre bilanse w głównych instytucjach finansowych.
David Malpass z Banku Światowego powiedział, że aby zmniejszyć ryzyko, decydenci powinni pracować nad koordynacją pomocy dla Ukrainy. Zwiększeniem produkcji żywności i energii oraz unikaniem ograniczeń eksportowych i importowych. Które mogą prowadzić do dalszych skoków cen ropy i żywności. Wezwał również do podjęcia wysiłków na rzecz zwiększenia redukcji zadłużenia, ostrzegając, że niektóre kraje o średnich dochodach są potencjalnie zagrożone; wzmocnić wysiłki na rzecz powstrzymania COVID; i przyspieszyć przejście na gospodarkę niskoemisyjną.
Globalne zadłużenie – światowy system finansowy.
Jak zauważą prof. Andrzej Koźmiński, w rozmowie w Rzeczpospolitą: Świat nigdy nie był tak zadłużony. Średnia zadłużenia państwa w UE w relacji do PKB to około 100 proc. Stany Zjednoczone osiągnęły już wskaźnik 140 proc. Ogólna kwota światowego długu wzrosła z 83 bln dol. w roku 2000 do 295 bln dol. w 2021. W porównaniu z globalnym PKB dług zwiększył się z 230 proc. w roku 2000 do 320 proc. w przededniu pandemii i do 355 proc. w zeszłym roku. (…) Toczy się spór między specjalistami o to, czy będzie ona mniej czy bardziej dotkliwa. A także krótsza czy dłuższa w porównaniu ze stagflacją lat 70. wywołaną szokiem naftowym i wojną wietnamską. Przeważa pogląd, że będzie płytsza, mniej dotkliwa i krótsza. Czas pokaże, nikt poważny nie neguje jednak tego scenariusza.
Skutkami stagflacji może być kryzys gospodarczy trwający ponad dekadę; przewiduje się, że w latach 2021-2024 tempo globalnego wzrostu spowolni o 2,7% – ponad dwukrotnie więcej niż w latach 1976-1979.
Wpływ stagflacji na budżet flotowy.
Stagflacja zadziała jeszcze bardziej destrukcyjnie na budżet flotowy niż inflacja. W warunkach stagflacji bieżące i łączne koszty utrzymania floty (TCO) rosną w dużym tempie. W biznesie generuje to potrzebę podnoszenia cen wynagrodzenia oraz usług aby zrekompensować wyższe koszty utrzymania. Niestety, gdy mamy do czynienia ze stagflacją, rosnące ceny nie idą w parze z popytem. Następuje załamanie potrzeb konsumenckich, a co za tym idzie – pojawia się potrzeba drastycznych cięć wydatków.
Gdyby wystąpiła stagflacja w Polsce i na świecie, menadżerowie flot staną przed trudnymi, lecz koniecznymi decyzjami optymalizacyjnymi dla przetrwania biznesu. Do grupy tychże decyzji należeć choćby mogą:
– redukcja liczebności car parku,
– ograniczenie przebiegów,
– większa szczelność polityki flotowej w zakresie korzystania z pojazdu w czasie prywatnym, bezpieczeństwa, utylizacji,
– zmniejszenie średniego spalania.
Stagflacja będzie miała bardzo daleko idące konsekwencje dla budżetu firmowego i flotowego. Już teraz należy opracować analizy i scenariusze działań na wypadek konieczności redukcji kosztów.
W takiej sytuacji warto wspierać swoje analizy, wnioski i decyzje o rzetelne i sprawdzone źródła. Firmy, które efektywniej podejmują decyzje, wspierają swoje obserwacje o prawdziwe i kompleksowe dane. Firmy zarządzane w oparciu o dane i informacje są w stanie lepiej przejść przez obecny na rynku kryzys.
Technologia telemetryczna wspierana przez pomoc analityków i dedykowanych opiekunów Cartrack Polska to najlepszy miks jaki menadżer floty może obecnie wybrać. Doradzamy i wspieramy organizacje i zarządców flot w podejmowaniu trudnych, ale trafnych decyzji. Całodobowe Biuro Obsługi Klienta i nasi eksperci są wartością dodaną do niezawodnej technologii BIG DATA.
Błyskawiczna optymalizacja kosztów floty pojazdów firmowych.
Jeżeli chcesz zagwarantować swojemu biznesowi i flocie możliwości elastycznego reagowania na dynamiczne warunki rynkowe. Już teraz warto zainwestować w telemetrię BIG DATA. Technologia od Cartrack Polska pozwala błyskawicznie uzyskać zwrot z inwestycji (ROI). Jak i podejmować poprawne strategiczne decyzje biznesowe i zarządcze w oparciu o dane.
Telematyka pozwala na redukcję kosztów w bardzo wielu obszarach; paliwo, koszty serwisowe, składki ubezpieczeniowe i straty wynikające z braku mobilności pracowników. Koszty abonamentu są stałe i niskie, w stosunku do korzyści, jakie niesie ze sobą telematyka. Presja inflacyjna, czy nawet stagflacja, to duże wyzwanie budżetowe – warto być wyposażonym w odpowiedni oręż, który pozwoli zachować operacyjną zdolność naszej floty przy jednoczesnej redukcji kosztów.
Wypełnij poniższy formularz – porozmawiajmy na temat możliwości, jakie nasza technologia da Twojej firmie i flocie: