Coraz wyższy poziom inflacji oraz rosnące ceny węglowodorów na giełdach powodują rosnące koszty paliwa dla odbiorców końcowych na stacjach paliw. Przekłada się to na galopujące TCO pojazdów we flocie i coraz większe trudności z kontrolą wydatków firmowych.
Koszty paliwa – skąd bierze się cena na stacji benzynowej?
Nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że koszty paliwa na stacjach nie są tylko indywidualna kwestią właścicieli poszczególnych placówek. W przeciwieństwie jednak do wielu innych towarów i usług, składowych ceny litra paliwa jest zdecydowanie więcej niż marżą + podatek VAT. Przyjrzyjmy się z bliska składowym ceny litra paliwa, które przede wszystkim zależne są od:
– polityki fiskalnej rządu. Stawki, ilość, rodzaj i przeznaczenie podatków, jakie nakładane są na paliwa wprost mają swoje źródło w Rządzie i poszczególnych resortach. Obecnie na paliwa nałożone są aż 4 różnorodne podatki. Jednak warto również pamiętać, że w ramach aktualnie obowiązującej Tarczy Antyinflacyjnej 2.0 rząd przedłużył niższy podatek VAT (z 23% na 8%) oraz zredukowaną stawkę podatku akcyzowego.
– polityki produkcyjnej, handlowej i zakupowej koncernów paliwowych. W zależności od tego czy dany koncern ma swoje rafinerie, ropociągi i wydobywa ropę, czy też kupuje i samodzielnie ją rafinuje, zależy jej koszt zakupu, a następnie sprzedaży i dystrybucji po swojej sieci placówek.
– marży każdej stacji. W zależności od polityk koncernów paliwowych i sieci stacji, niektóre placówki mają charakter franczyzowy. Inne działają na zasadach współpracy, a jeszcze inne są własnością poszczególnych marek. Jednak średni poziom marży na każdym litrze sprzedanego paliwa wynosi ok. 1,3% (tj. obecnie kilkanaście groszy).
Koszty paliwa – z czego składa się cena litra benzyny i diesla na stacji?
Ponad 1/3 koszt paliwa na stacji to podatki – przy obecnej Tarczy Antyinflacyjnej 2.0. Zatem ten element jest w pełni sterowalny przez politykę centralną. Jednak poziom opodatkowania bezpośrednio przekłada się na kondycje finansów publicznych (wpływy do budżetu). Nie można wyobrazić sobie zatem zbyt niskich podatków, co zachwiałoby balansem budżetu Państwa. Koszty paliwa w firmie są zależne w bardzo dużym stopniu również od światowych cen giełdowych. Na nie mają czynniki polityczne.
Właściciel firm i menadżerowie flot mają wiele do powiedzenia w kwestii wydatków, jakie ponoszą w związku z tankowanie aut w firmie. Szczelne zarządzanie polityką paliwową i odpowiednie monitorowanie statusu kierowców bez problemu doprowadzi do redukcji średniego spalania.
Presja inflacyjna a koszty paliwa – czy ceny paliw jeszcze wzrosną?
Niestety nie mamy dobrych wiadomości dla przedsiębiorców i zarządców flot. Analitycy money.pl, e-petrol.pl i innych branżowych mediów są zgodni, że ceny na poziomie 5 PLN/litr nie zobaczymy przez długie lata. To na co należy się przygotować to rosnące koszty paliwa w latach 2022/2023. Warto mieć na uwadze początek stałego trendu zniżkowego na przełomie 2023/2024.
Czy zobaczymy w Polsce 10 PLN/litr? Tego scenariusza nie da się wykluczyć – bardzo wiele zależy od wojny na Ukrainie i zachowania Rosyjskiego agresora. Embargo na rosyjskie węglowodory już teraz mocno trzęsie sektorem energetycznym i paliwowy w Europie. Nadciągający kryzys żywieniowy, spowodowany zniszczeniem lub kradzieżą Ukraińskich plonów również wpłynie na ceny paliw. Analitycy mówią o straconych dwóch sezonach rolniczych w Ukrainie (2022 i 2023). Dojdzie do tego o ile wojna i jej reperkusje skończą się w przeciągu 2-3 miesięcy. Ukraina jest spichlerzem Europy i zapleczem zbożowym dla całego globu – Ukraina jest w stanie wyżywić 600 mln ludzi; jest m.in. czwartym co do wielkości eksporterem pszenicy, którego udział w międzynarodowym handlu wynosi 12%. W przypadku kukurydzy jest to 20%.
Cena paliwa w przyszłości – składowa wielu czynników.
Co więcej, eksperci twierdzą, że kwestią tygodni (lub miesięcy) jest poluzowanie restrykcji COVIDowych w Chinach. To z kolei wywoła drastyczny wzrost zapotrzebowania na paliwa. To kolejny czynnik wpływający na rosnące ceny paliw. O ile po gospodarce można byłoby się spodziewać stabilizacji cen, o tyle wskazane czynniki zewnętrzne spowodują, że już w tym roku zapłacimy średnio za olej napędowy i benzynę na pewno powyżej 8 PLN/litr. Kolejne bariery – 9 i 10 PLN/litr, są wypadkową wielu czynników mikro i makroekonomicznych.
Ważny jest też aspekt międzynarodowego handlu ropą z Bliskiego Wschodu, co związane jest z poziomem międzynarodowych sankcji. Izolacja rynku rosyjskiego wymusza na politykach większą elastyczność wobec krajów wydobywających ropę. To one, z racji na swój status militarny i polityczny, były przez wiele lat pomijane w międzynarodowym handlu. Nowe zapotrzebowanie i mniejsze możliwości wolnego rynku kierują nasza uwagę na nowe rynki zakupowe. Finalnie to powoduje narastającą niepewność na giełdach paliw.
Ceny baryłki BRENT a koszty paliwa.
Spójrzmy na ceny baryłki BRENT (stan na 30.05.2022). Zarówno w analizie z ostatniego roku, jak o obserwując trendy z 5-letniego okresu, widać, że utrzymujące się od wielu miesięcy ceny powyżej 100 dol. Za baryłkę, nie są epizodem, a raczej rynkową zmienną o stabilnej bazie. Koszty paliwa będą rosnąć. Zatem każdy menadżer floty i właściciel firmy powinien przygotowywać się do inwestycji w technologię telemetryczną aby minimalizować skutki tychże zmian.
Jak efektywnie zarządzać portfelem kosztów w firmowej flocie?
Aby czymkolwiek zarządzać najpierw konieczne jest posiadanie technologii procesów obliczeniowych wobec konkretnych obszarów, które chcemy poddać rewizji i optymalizacji kosztowej. Trzeba znać punkt wyjścia, historyczne dane i jasno zarysować strategię aby jakikolwiek plan naprawczy miał metodologiczne i logiczne uzasadnienie. Koszty paliwa, są jedna z kluczowych kategorii kosztu w każdej flocie. Finalnie są jedną z pierwszych kategorii wobec której menadżerowie flot i właściciele firm chcą realizować plan redukcji wydatków.
Koszty paliwa, jak już napisaliśmy, wynikają z bardzo wielu czynników, wobec których biznes jest niestety bezradny. Wobec wysokich kosztów utrzymania floty. Miesięczne TCO w ujęciu r./r. wzrosło już o ponad 25%, zarządcy flot stoją najpierw przed dwojakim dylematem:
– zredukować wielkość floty lub drastyczne nakładać limity kilometrażu. Ten model wpływa od razu na poziom mobilności pracowników, ich zdolności operacyjne. Finalnie – na jakość świadczonych przez biznes usług. W konsekwencji twarda redukcja kosztów poprzez zmniejszenie taboru floty może mieć konsekwencje handlowe dla całej spółki. To krótkowzroczne i ostateczne rozwiązanie.
– wpłynąć na redukcję koszty paliwa poprzez ograniczenie średniego spalania w całej flocie. Monitoring pojazdów GPS to najlepsze rozwiązanie na wymagające czasy presji inflacyjnej i wysokich kosztów użytkowania pojazdów. Dzięki temu nie tylko gromadzimy ogrom danych, ale i możemy w realny sposób wpłynąć na redukcję kosztów.
Zarządzanie kosztami samochodów flotowych w firmie.
Koszty paliwa w firmach będą coraz wyższe, jednak to telematyka BIG DATA od Cartrack Polska umożliwia minimalizowanie skutków tychże podwyżek. Autorskie rozwiązania Cartrack pozwalają w efektywny sposób redukować poziom średniego spalania nawet o ponad 1,5 l/100km! Czy to niewiele? Policzmy!
1. Średni przebieg pojazdu flotowego to ok. 2500 km każdego miesiąca. W roku pojazd ten pokona 30 000km.
2. Przyjmijmy, że średni poziom zużycia paliwa notowanego przed instalacja systemu Cartrack wynosi 7 l/100km.
3. Łatwo można policzyć, że przykładowy pojazd w ciągu roku spali 2100 litrów paliwa. Przy obecnej (stan na koniec maja 2022) uśrednionej cenie benzyny PB95 na poziomie 7,40 pln/litr łatwo możemy policzyć, że na paliwo wobec przykładowego pojazdu przedsiębiorca będzie musiał wydać 15 540 PLN (odliczając niestety jedynie 8% VAT). To prawie 1300 PLN każdego miesiąca. Co więcej – bez pewności, że ceny paliwa już nie długo nie osiągną 8, a potem nawet 10 PLN/litr!
System Cartrack pozwala zarządzać stylem jazdy kierowców, monitorować poziom spalania i na podstawie danych wdrażać szczelne polityki paliwowe w firmach. Jakie oszczędności wygenerujesz?
PODSUMOWANIE.Jeżeli ten sam pojazd pokona analogiczny dystans ze średnim spalaniem na poziomie 5,5 l/100km to na paliwo w skali roku wydamy 12 210 PLN. To o ponad 3000 złotych mniej niż bez systemu Cartrack. To 277 złotych miesięcznie mniejsze wydatki przy całkowitym zachowaniu pełnej operacyjnej sprawności i mobilności. Co więcej – bez wpływu na efektywność procesów realizowanych przez kierowcę.
To prawie 8 krotny zwrot z inwestycji na samym paliwie! Koszty paliwa w firmie dzięki technologii Cartrack ZAWSZE I WSZĘDZIE mogą być pod stała kontrolą. Daje Ci to pełną elastyczność podejmowania strategicznych decyzji.
Rewizja kosztów w firmowej flocie a system telemetryczny BIG DATA.
Redukcja koszty paliwa to tylko jedna z korzyści implementacji systemu Cartrack.
Finalnie telemetria BIG DATA pozwala również na wzrost poziomu bezpieczeństwa. To z kolei przekłada się na niższą absencję w pracy (brak zwolnień w konsekwencji wypadku). Do tego przekłada się na większą mobilność pracowników redukcję śladu węglowego (każdy litr paliwa to ponad 2 kg CO2 emitowanego to atmosfery!) i choćby niższe koszty eksploatacyjne (brak nadprogramowych wymian amortyzatorów, poduszek kolumny kierowniczej, klocków hamulcowych, opon).
Jeżeli szukasz systemów o błyskawicznej stopie zwrotu z inwestycji (ROI) to system Cartrack Polska możesz w skalowalny i indywidualny sposób dopasować do swoich wymagań biznesowych i finansowych. Wypełnij formularz i zobacz jak szybko zredukujemy koszty w Twojej flocie:
