Jeszcze rok temu nasilająca się urbanizacja była normą. Miasta stanęły przed wyzwaniami związanymi z zatłoczeniem, zanieczyszczeniem i przeciążonymi sieciami komunikacyjnymi. Szacunki w Wielkiej Brytanii wskazują, że ludzie spędzają ponad 221 dni swojego życia na dojazdach; w USA było to ponad 400 dni. Tymczasem długie dojazdy wiązały się z warunkami fizycznymi i psychicznymi, takimi jak stres, bóle głowy, bóle pleców oraz zmęczenie. Współdzielona mobilność nie jest postcovidowym trendem, a stałą tendencją rozwoju miejskiej mobilności biznesowej.
A dzisiaj? COVID-19 zmienił trendy urbanizacyjne i mobilności. Oczekuje się, że znaczna część siły roboczej będzie kontynuować pracę zdalną w perspektywie krótko- i średnioterminowej. Co znacząco wpływa na preferencje dotyczące mobilności. Hybrydowe wzorce pracy będą oznaczać mniejszą liczbę podróży tygodniowo. Podczas gdy elastyczne dni pracy i harmonogramy spowodują nieprzewidywalne wymagania dotyczące popytu. Wznowienie trendów pracy sprzed pandemii może stawić osoby dojeżdżające do pracy przed wyzwaniami takimi jak zatłoczenie i opóźnienia w ruchu.
Tak czy inaczej, podkreśla to ideę, że tradycyjne sposoby dojazdu do pracy stały się mniej wykonalne i mniej atrakcyjne. W odpowiedzi mobilność korporacyjna ewoluuje w kierunku przyszłości definiowanej przez bardziej elastyczne rozwiązania i zintegrowane platformy multimodalne. Fala innowacyjnych start-upów mobilności przyspiesza takie fundamentalne zmiany.
Współdzielona mobilność i pojawiające się możliwości podkreślają potrzebę nowych modeli biznesowych i strategii partnerstwa.
Segment floty samochodów osobowych reprezentuje prawie połowę wszystkich nowych rejestracji w Europie. A także ponad połowę w Europie Zachodniej, a po drugie, ten segment rośnie szybciej niż średnia rynkowa. Ta sama dynamika rozgrywa się wśród wszystkich używanych pojazdów. Segment floty obejmuje ponad 42 miliony pojazdów w Europie, tworząc atrakcyjną przestrzeń dla dostawców części i usług posprzedażnych. Mobilność korporacyjna wykracza jednak daleko poza zwykłe samochody służbowe, obejmując także analizę floty detalicznej.
Łączność i technologie cyfrowe otworzyły strumień nowych modeli biznesowych mobilności. Wiele z nich było początkowo skierowanych do ogółu społeczeństwa. A teraz zostało dostosowanych, aby lepiej wspierać firmy dzięki dedykowanym ofertom i wydajnej integracji IT.
Rzeczywiście, niezależnie od rodzaju usługi, czy to carsharing, carpooling, parking czy e-hailing, kluczowi gracze oferują dedykowane rozwiązania dla korporacji. Co więcej, gracze są obecnie całkowicie skoncentrowani na rynku segmentu korporacyjnego, a gospodarka współdzielenia staje się coraz bardziej korporacyjna. Warto zauważyć, że wraz z nowymi uczestnikami w tym ekosystemie, tradycyjne firmy leasingowe i wynajmu również wprowadzają zaawansowane rozwiązania mobilnościowe. Ich wąski cel polegający na tym, że są tylko dostawcami samochodów ICE, staje się zintegrowanymi dostawcami mobilności. Na przykład firma Arval wprowadziła niedawno nowe usługi mobilności w ramach swojej oferty mobilności 360°. Akwizycja LeasePlan przez ALD Automotive ma synergicznie przynieść budowę globalnego gracza w zakresie mobilności, nie tylko samego finansowania.
Katalizatory trendów w przejściu na wspólną i zintegrowaną mobilność korporacyjną.
Sześć kluczowych czynników napędzających przejście na współdzielona mobilność korporacyjną jakie dostrzegamy:
- Wygoda związana z zapewnieniem dostępu do różnych trybów mobilności
- Wspierające przepisy i zasady, które przygotowują grunt pod większą akceptację tychże rozwiązań
- Nacisk, zarówno z perspektywy regulacyjnej, jak i branżowej, w kierunku zrównoważonego rozwoju i dekarbonizacji
- Obietnica poprawy wydajności i oszczędności związanych z przejściem z całkowitego kosztu posiadania (TCO) na podejście całkowitego kosztu mobilności (TCM)
- Oczekiwania dotyczące bardziej elastycznych rozwiązań mobilnych zarówno ze strony pracowników, jak i korporacji
- Zmiany w ekosystemie dostawców z mnóstwem nowych graczy wspierających tę zmianę innowacyjnymi i odpowiednimi rozwiązaniami dla przedsiębiorstw
Współdzielona mobilność a czynnik wygody i komfortu.
Każdy z tych sześciu czynników będzie miał daleko idące konsekwencje. Na przykład wygoda zapewniania dostępu do różnych środków mobilności oznacza mniej czasu marnowanego w korkach. Tak samo jak mniejszy stres związany ze znalezieniem miejsc parkingowych. Dotyczy to również samochodu służbowego, który jest niewykorzystanym zasobem; firmy utrzymujące floty stają przed poważnymi problemami finansowymi w kontekście trendów ciągłej pracy zdalnej i pracy z domu.
Jednocześnie jest to również wygodne, ponieważ jest to zintegrowane rozwiązanie obejmujące wiele rodzajów transportu. Umożliwia pracownikom wybór trybów/rozwiązań, które najlepiej odpowiadają ich potrzebom i korzystanie z w pełni cyfrowego rozwiązania obejmującego planowanie mobilności po zarządzanie wydatkami.
Impuls regulacyjny.
Poza przepisami dotyczącymi emisji, ograniczeniami i zakazami, które mają wpływ na całą branżę, trendy ujawniają również wdrażanie zasad. Które są ukierunkowane konkretnie na mobilność korporacyjną. Na przykład w Belgii obowiązkiem jest oferowanie pracownikom budżetu na mobilność jako alternatywy dla samochodu służbowego. W Niemczech praca zdalna staje się prawem dla pracowników. A we Francji przyznawanie zasiłków na zrównoważony rozwój jest obowiązkowe – żeby wymienić tylko kilka.
Warto jednak zaznaczyć, że wymuszanie firm na oferowanie budżetów mobilności może nie przynieść spodziewanych rezultatów bez równoczesnych wzmocnień. Takich jak zmiany w polityce podatkowej. Należy wziąć pod uwagę wiele innych parametrów, jeśli przepisy mają przynieść pożądane rezultaty.
Imperatywy zrównoważonego rozwoju.
Zrównoważony rozwój i dekarbonizacja stają się coraz bardziej strategicznymi parametrami dla przedsiębiorstw. Zarówno w przypadku podróży służbowych, jak i dojazdów do pracy. Dążenie do zrównoważonego rozwoju mobilności będzie wymagało zmiany ogólnych wzorców dojazdów do pracy. Ilustrują tę kwestię wyniki ankiety przeprowadzonej w 2020 r. przez Mobilityways, która wykazała, że 42% osób dojeżdżających do pracy może chodzić lub jeździć na rowerze, ale tylko 15% to robi; 92% mogło korzystać z wspólnych przejazdów, ale zrobiło to tylko 10%, a podczas gdy 46% mogło korzystać z transportu publicznego, tylko 18% zrobiło to. W rezultacie prawie 10 miliardów kilogramów gazów cieplarnianych (GHG), które można było zaoszczędzić, nie zostało zaoszczędzonych.
Idź w kierunku TCM – współdzielona mobilność.
Nastąpiło stopniowe przejście od TCO do TCM. Zintegrowany plan TCM pozwala na bardziej strategiczne podejście do mobilności pracowników. Tak jak wydajniejsze zarządzanie kosztami i skuteczniejsze polityki – przy jednoczesnym zapewnieniu lepszych usług pracownikom. Według barometru Arval Mobility Observatory, 74% firm w Europie już wdrożyło. Lub planuje wprowadzić co najmniej jedno rozwiązanie mobilnościowe dla pracowników w ciągu trzech lat.
To przejście z TCO na TCM nie tylko pomoże stworzyć pozytywny wizerunek firmy. Aczkolwiek specjaliści ds. floty i eksperci szacują również optymalizację kosztów nawet o 25%. Firmy stają się świadome, że przyszłość mobilności pracowników polega na oferowaniu zestawu opcji mobilności. Z których pracownicy mogą korzystać zarówno w celach zawodowych, jak i osobistych. W związku z tym sztywne oferty mobilności korporacyjnej będą musiały stać się znacznie bardziej elastyczne.
Zmiany w oczekiwaniach pracowników/firm.
Każda dyskusja na temat mobilności korporacyjnej będzie musiała wywołać ogromną falę dyskusji, tj. wpływu COVID, który zdemokratyzował pracę z domu. Kilka dużych firm technologicznych, takich jak Apple, Google, Facebook i Microsoft, wczesnymi liderami w zwiększaniu pracy zdalnej dla pracowników. Trendy wskazują, że praca zdalna pozostanie istotną praktyką po pandemii. Przy czym podejście hybrydowe będzie prawdopodobnie najczęstsze, ponieważ więcej osób zostanie zaszczepionych.
Ma to zmienić jeden z najbardziej fundamentalnych trendów – urbanizację. Oznacza to, że ludzie mogą mieszkać dalej od miejsca pracy, wpływając na dojazdy i wybór pojazdów. Wymaga też nowych usług wspierających pracę zdalną, takich jak IT, bezpieczeństwo i szkolenia.
Na usługi współdzielona mobilność bez wątpienia wpłynie nowa norma po pandemii. Przewiduje się, że samochody służbowe zachowają swoje znaczenie i będą osiągać dobre wyniki w następstwie pandemii. Badania Frost & Sullivan pokazują rosnące zainteresowanie ulgami gotówkowymi, współdzieleniem samochodów korporacyjnych oraz subskrypcjami pojazdów. Firmy sięgają także po zachęty do wspólnych przejazdów i budżety na mobilność. Pandemia ma pozytywny wpływ na mikromobilność i aktywny transport. Model home office wspiera tę tendencję. Jednak może negatywnie wpłynąć na korzystanie z transportu publicznego i firmowych aut dostawczych.
Rozwijający się ekosystem dostawców.
Krajobraz dostawców mobilności korporacyjnej będzie ewoluował w ekscytujący sposób. Tradycyjni gracze i grupa nowych graczy będą surfować po cyfrowej fali, aby dostarczać nowe i ulepszone rozwiązania mobilne dla korporacji. Firmy i menedżerowie floty/mobilności przyjrzą się strategiom partnerstwa i integracji rozwiązań, aby poszerzyć swoją obecność.
Wizja przyszłości.
Jaka jest więc przyszłość mobilności korporacyjnej? Chociaż samochody służbowe mogły być „królami” przeszłości, w przyszłości pojawi się wyraźna potrzeba szerszych rozwiązań w zakresie mobilności. Dlatego mobilność korporacyjna będzie musiała stać się bardziej elastyczna i dostosowana. Audyty mobilności, budżety mobilności i menedżerowie mobilności staną się bardziej powszechne. Efektywne rozwiązania muszą integrować się z frontendem i backendem platformy mobilności korporacyjnej. Integracja ta jest kluczowa, szczególnie w kontekście zmian spowodowanych przez COVID-19 i wzrostu modelu pracy zdalnej.
4 thoughts on “Współdzielona mobilność korporacyjna jutra”
Comments are closed.