Każda osoba zarządzająca biznesem zna podstawową i nadrzędną zasadę swojego zakresu odpowiedzialności – liczby muszą się zgadzać. Niezależnie od charakteru prowadzonej działalności i szczebla decyzyjności (CEO, dyrektor, menadżer…) jedną z ważniejszych składowych sukcesu na tym polu działania jest zadbanie o odpowiednie narzędzia, optymalizację procesów, klarowne procedury i rzetelne dane. Co najmniej trzy z czterech wyżej wymienionych zapewnić może sprawnie i umiejętnie wykorzystana telematyka.
Zwiększyć przychód… a może zmniejszyć koszt? Czyli proces sprzedaży w kilku słowach.
Optymalizacja procesów jest wszak niczym innym, jak zadbaniem o maksymalną rentowność prowadzonych działań sprzedażowych. Zestawienie w przejrzystym raporcie podróży danych obejmujących aktywność przedstawicieli handlowych, dostarczycieli, kurierów i każdego użytkownika pojazdu służbowego będącego narzędziem pracy (a nie dodatkiem bonusowym z tytułu stanowiska) umożliwia w prostej linii na wyciągnięcie wniosków dotyczących rentowności właśnie – jaki jest koszt pozyskania nowego Klienta / sprzedaży określonej ilości towaru / zawarcia określonej ilości umów.
Jak wykorzystywany jest pojazd – czy nieuzasadniona wysoka eksploatacja nie zawyża kosztów poprzez wymuszenie zbyt częstych przeglądów i napraw, czy styl jazdy (poza oczywistym i nie mniej ważnym czynnikiem bezpieczeństwa lub jego braku) nie przekłada się na zawyżoną szkodowość, a więc utratę preferencyjnych warunków u ubezpieczycieli, a więc koszty? Nie jest tajemnicą, że nie zawsze aby zwiększyć przychód, trzeba zwiększyć obrót – często wystarczy zmniejszyć koszt uzyskania przychodu.
„W przybliżeniu” jest wrogiem dobrego wyniku
Rzetelne dane są tym, na czym chcemy opierać każdą podejmowaną decyzję – niezależnie od okoliczność czy sfery życia. Inwestycja środków, inwestycja czasu, zaangażowania, zasobów ludzkich – każde z tych działań implikuje w swojej definicji chęć uzyskania korzyści w postaci pomnożenia kapitału, poszerzenia wiedzy na dany temat, ułatwienia lub usprawnienia codziennych czynności.
I tak jak dokonując detalicznego zakupu w prywatnym życiu opieramy się o sprawdzone parametry kupowanego przedmiotu, tak w biznesie trafne decyzje są możliwe w oparciu o możliwie najdokładniejsze dane. Odpowiedzią jest system telematyczny.
Przykładem mogą być firmy serwisowe, które wiedzą, że naprawa u Klienta to standard, a rynek wygrywa ten, kto działa szybko i konkurencyjnie cenowo. Dzięki rozwiązaniom telematycznym możemy w czasie rzeczywistym określić punkt na mapie, w jakim znajduje się zleceniodawca napraw i w oparciu o lokalizację zespołów serwisowych błyskawicznie podjąć decyzję o przypisaniu danego zdarzenia do konkretnego wykonawcy. Zyskujemy czas – ponieważ taka weryfikacja jest błyskawiczna, oraz zmniejszamy koszt – nie generując zbędnych kilometrów na poszczególnych pojazdach.
A to wszystko za sprawą prostego rozwiązania zmieniającego „CHYBA zespół A jest najbliżej” na „WIEM, że zespół B będzie u Klienta za 17-21min w zależności od objętej trasy”.
Pracujemy lepiej gdy wiemy, czego się od nas oczekuje – proces sprzedaży.
Klarowne procedury działania i zasady oceniania wyników są ważne w każdej branży, jednak w szeroko rozumianej sprzedaży (przedmiotów lub usług) są absolutną podstawą motywacji pracownika i osiągania wspólnie z nim zamierzonych celów.
Przedstawiciel handlowy pozyskujący Klientów z rynku na bazie spotkań biznesowych, serwisant odpowiedzialny za szybkie i profesjonalne zaspokajanie potrzeb naprawczych we wskazanych lokalizacjach, kurier z zadaniem dostarczenia określonych przesyłek w odpowiednim czasie – każdy użytkownik służbowego pojazdu chce wykonywać swoje obowiązki rzetelnie i mieć świadomość, że jego przełożeni będą usatysfakcjonowani jakością wykonywanej przez niego pracy. Jak osiągnąć powyższy efekt? Stosując telematykę, a dokładniej jedną z oferowanych przez nią możliwości – grywalizację.
Naprzeciw temu zapotrzebowaniu wychodzą mobilne wersje systemów monitoringu flot, umożliwiające tzw. użytkownikowi końcowemu sprawdzenie w dowolnej chwili, gdzie w rankingu kierowców danej firmy się znajduje, w związku z indywidualną oceną stylu jazdy pod kątem bezpieczeństwa oraz eksploatacji pojazdu. Wiedza płynąca z tego mechanizmu umożliwia zarządzającym flotą na stworzenie sprecyzowanych i wspólnych wytycznych dla wszystkich zatrudnionych w danym obszarze działania pracowników. Odnosząc powyższe do postawionego w otwarciu tego tekstu pytania, stawiam śmiałą tezę, że niemal każdy przedsiębiorca odpowiedzialny za wynik oparty o flotę pojazdów może zoptymalizować wiele składowych swojej działalności dzięki telematycznym rozwiązaniom. Potrzebna jest wyłącznie wiedza, a tą Cartrack chętnie dzieli się ze swoimi obecnymi i przyszłymi partnerami w biznesie.
Fotografia autorstwa Austin Distel
