BECV (battery electric commercial vehicle) to rynek również dynamicznie rozwijających się produktów motoryzacyjnych co sektor osobowych aut elektrycznych. Wraz ze wzrostem urbanizacji, i roli metropolitalnych dostaw, w pełni elektryczne vany stają się coraz częściej braną pod uwagę opcją przetargową. Elektryczne samochody dostawcze wjeżdżają dynamicznie na nasze ulice!
W Polsce realizowano już kilka programów pilotażowych, w których elektryczne pojazdy użytkowe sprawdzane były w rzeczywistych warunkach. Do ostatnich należy test Renault Master Z.E. dla Tatrzańskiego Parku Narodowego, a do największych – wielki test aut elektrycznych dla Poczty Polskiej, gdzie przetestowano kilkanaście marek i modeli pod kątem użyteczności dostaw miejskich.
Profity z użytkowania aut elektrycznych w Polsce.
W pełni elektryczne pojazdy, oprócz zielonych tablic rejestracyjnych, mogą korzystać z kilku kluczowych z punktu widzenia dostaw przywilejów, które przynależy tylko ekologicznym samochodom. Do głównych zalet użytkowania w pełni elektrycznego vana należy możliwość wjazdu do stref zielonego transportu oraz zwolnienie z opłat parkingowych. Istotnym plusem posiadania takiego auta jest również możliwość poruszania się buspasami, co w przypadku szybkich i multiplikowanych dostaw na terenie miasta może okazać się przydatne. Takie ułatwienia dotyczą co prawda tylko niektórych miast, jak Warszawa, Kraków, Gdańsk czy Wrocław, jednak z czasem na pewno te praktyki zostaną przeszczepione i zastosowane w innych aglomeracjach. Co więcej, decydując się na zakup auta BECV możemy liczyć na ulgi podatkowe przy zakupie oraz preferencyjne stawki podczas rejestracji takiego pojazdu. To kolejne zachęty, które mają zniwelować choćby po części różnice cenowe, które w przypadku e-vanów sięgają nawet ponad 50% ceny!
Auta elektryczne w dobie pandemii koronawirusa znalazły się na celowniku rozwojowym zarówno Komisji Europejskiej, jak i polskiego Rządu. Co prawda wiosenna tura dopłat okazała się fiaskiem (złożono wnioski na 4 z 150 mln złotych), o tyle jeszcze w 2020 roku planowany jest kolejny konkurs i pula dofinansowania. Technologia pojazdów elektrycznych ma być mocno stymulowanym punktem branży motoryzacyjnej przez wiele krajów, bo to w niej upatrywane są nadzieje z mocnym obiciu gospodarki, która już teraz, po wielu miesiącach walki z COVID19, jest w złej sytuacji.
Licznik elektromobilności i poziom sprzedaży elektrycznych aut dostawczych.
Na koniec września, zgodnie z licznikiem elektormobilności PSPA, w Polsce zarejestowanych było blisko 15 000 pojazdów w pełni elektrycznych, i tych z kategorii plug-in hybrid. W naszym kraju dostępny jest też prawie 1300 punktów ładowania, a siatka pokrycia tymi stacjami skoncentrowana jest przede wszystkim na największych aglomeracjach oraz kluczowych szlakach komunikacyjnych.
W okresie Q1-Q3 2020 sprzedaż nowych aut o DMC do 3,5t w Polsce spadła o ok. 29% w stosunku do analogicznego okresu zeszłego roku. W tym samym czasie rynek aut czysto elektrycznych (BEV) rośnie w tempie ponad 20%. Co prawda ponad 85% wszystkich nowych sprzedanych aut zasilanych wyłącznie energią elektryczną stanowią pojazdy osobowe, to nie sposób przejść obojętnie wobec tego znaczącego trendu. Skumulowana sprzedaż aut użytkowych w okresie styczeń – wrzesień br. to spadek na poziome 21% rejestracji.
Elektryczne auta dostawcze w Polsce – oferta (stan na 26.10.2020)
Powyższa tabela zawiera tylko i wyłącznie modele, które można już kupować i konfigurować na polskim rynku. Oczywiście uwadze nie może ujść wprowadzenie niebawem elektrycznych vanów Peugeot czy poszerzenie gamy aut użytkowych Forda o kolejne wersje hybrydowe i w pełni elektryczne. Tak samo rynek na pewno czeka na pierwszą w pełni elektryczną Toyotę ProAce, która na pewno znajdzie zainteresowanie biznesów operujących w mocno zurbanizowanych obszarach.
Kontrakty na zakup BECV w Polsce i Europie.
Elektryczne „dostawczaki” to nie wizerunkowa fanaberia. Coraz częściej zakup aut dostawczych w wersji zeroemisyjnej nie ogranicza się do pokazowej liczby 1-5 sztuk, a zakłada duże transze zakupowe, które są wyraźnym sygnałem poważnego postrzegania zadania dekarbonizacji flot samochodowych. Niezależnie od trudniejszych warunków ekonomicznych w ostatnim czasie możemy obserwować kolejne zakupy aut elektrycznych z przeznaczeniem trasnportowym:
– InPost poszerza swoją flotę o 40 nowych Nissanów e-NV200 w wersji XL i zwykłej.
– W Belgii pudełkowe diety dostarcza siedem e-vanów chłodni zbudowanych na bazie Mercedes eVito. Spekatakularnie wygląda kontrakt Daimler AG (Mercedes) z Amazon, na bazie którego niemiecki koncert dostarczy gigantowi e-commerce ponad 1800 elektrycznych samochodów dostawczych.
– W Wielkiej Brytanii DPD inwestuje w 300 Nissanów e-NV200 aby zmniejszyć swój ślad węglowy i zoptymalizować koszty dostaw w miastach.
