Czym konsumenci kierują się wybierając samochód dla siebie, dla swojej rodziny lub dla realizowanego biznesu? Jakie kryteria przeważają przy decyzji zakupowej; czy to kwestia estetyki? Chłodnej kalkulacji? Emocjonalnej realizacji marzeń? Zużycie paliwa?

Zgodnie z badaniami realizowanymi przez platformę Carsmile, a cytowanymi przez magazyn BRIEF, klienci w obecnych czasach (ankiety realizowano na przełomie czerwca i lipca 2020), nie analizują potencjalnego samochodu pod kątem zużycia paliwa, modelu, marki czy nawet pojemności bagażnika. To nie są główne i pierwszorzędne czynniki wyboru. Determinantem okazuje się miesięczny koszt opłaty za samochód. Mówimy tutaj o wysokości miesięcznej raty (w przypadku kredytu lub leasingu) czy abonamentu (wynajem krótko, średnio lub długoterminowy). To czynnik finansowy wpisuje się obecnie w kluczowe mechanizmy zakupowe polek i polaków, niezależnie czy reprezentują branżę B2B (gdzie uwagę zwraca się przede wszystkim na TCO) czy B2C.

W przytaczanym badaniu respondenci dali prawie 72/100 punktów na skali ważności dla czynnika opisanego jako „miesięczne koszty”. Na drugim miejscu, wśród istotnych elementów wyboru pojazdu, znalazły się bezawaryjność (prawie 62/100 punktów), wyposażenie (44,4/100 punktów), systemy bezpieczeństwa (40,2/100 punktów). Dopiero na 7 miejscu znalazło się średnie deklarowane przez producentów spalanie w wybieranym pojeździe z wynikiem 24,1/100 punktów. Co ciekawe, marka znalazła się na ostatnim, 13 miejscu z wynikiem zaledwie 9/100 punktów w skali ważności. Chłodna kalkulacja przeważa wśród klientów, podczas gdy jeszcze kilka lat temu dużo większą wagę przywiązywano do cech samochodów i logotypu na masce niż kwestii związanych (badanie Nielsen Automotive w 2013/2014 zrealizowane w 60 krajach) z finansami i użytkowaniem. Pragmatyczne podejście jest obecnie zdecydowanie bardziej popularnym modelem wyboru nowego pojazdu.

Historia pojazdu – oś czasu.

W ostatnich latach liczba importowanych używanych aut z zagranicy przekroczyła 900 000 w skali roku. Oznacza to, że co roku prawie milion pojazdów czeka na nowych właścicieli na placach dilerskich oraz w komisach samochodowych. Decyzja nie jest łatwa, tym bardziej że nawet w najmniejszych placówkach handlowych rynku motoryzacyjnego dostępne są naprawdę elastyczne metody finansowania. Pomimo, że w Polsce obowiązują już surowe kary za cofanie licznika, a CEPiK gromadzi dane ze Okręgowych Stacji Kontroli Pojazdów gdzie spisywany jest licznik auta podczas przeglądów rejestracyjnych, polski klient jest bardzo nieufny wobec utartych stereotypów na temat handlarzy aut.

Rozwiązaniem są narzędzia pozwalające sprawdzić historię pojazdu – oś czasu. Z pomocą przychodzą narzędzia udostępnione przez odpowiednie instytucje państwowe. Dzięki stronie historiapojazdu.gov.pl możemy zweryfikować na bazie numeru VIN czy dany pojazd nie jest kradziony, ilu miał właścicieli, kiedy ma okresowy przegląd rejestracyjny itd. Baza skradzionych pojazdów, dzięki szybkiej cyfryzacji, jest bardzo dobrze uzupełniona i aktualizowana, przez co takie portale jak autodna.pl czy autobaza.pl również są dobrym, podstawowym źródłem informacji o potencjalnym zakupie. Klienta na temat historii pojazdu – oś czasu nie zostawia również CEPiK. Dzięki usłudze „Mój Pojazd” każdy właściciel pojazdu może w łatwy sposób katalogować zdarzenia, zmiany i adnotacje odnośnie swojego mienia, aby następnie dużo rzetelniej i łatwiej móc go następnie sprzedać.

Alternatywą jest też rynek remarketingu pojazdów poleasingowych, o którym już pisaliśmy. Place aut poleasingowych polskich firm CFM pozwalają wybrać relatywnie młody pojazd o bezsprzecznie krystalicznej historii użytkowania i serwisowania. Remarketing to również zagadnienie w którym można odnaleźć szereg metody na sprzedaż auta firmowego – od aspektów administracyjnych, poprzez finansowe i wreszcie – prezentacyjne i sprzedażowe. Sprzedaż auta firmowego nie jest już koszmarem występującym cyklicznie co 3 czy 4 lata, a wkalkulowanym krokiem w każdej firmowej flocie lub firmie CFM.

Zakup samochodu – jakie są opcje?

W Polsce już od kilku lat liczba zakupionych nowych pojazdów osobowych (zarówno przez firmy jak i właścicieli prywatnych) przekracza 500 000 sztuk rocznie. Rok 2020 szacunkowo będzie o około 25-30% gorszy od tych corocznych wyników, jednak i tak na polskie drogi wyjadą setki tysięcy aut osobowych i dostawczych do 3,5t DMC. Auto można kupić, lub stać się jego użytkownikiem, na wiele sposobów. Warto również dodać, że obecnie około 75% transakcji realizowanych jest przez podmioty gospodarcze, zatem jedynie co czwarty samochód w naszym kraju kupowany jest przez „Kowalskiego” do jego prywatnego garaży. Istnieje kilka dróg nabycia pojazdu: zakup za gotówkę, kredyt, leasing lub wynajem. Każda z tych form niesie ze sobą inne korzyści finansowe i podatkowe oraz ryzyka. Wybór metody na zakup samochodu, czy to nowego czy używanego, jest związany przede wszystkim z metodami rozliczeń podatkowych (B2C) i strategią przedsiębiorstwa (B2B). Więcej o metodach finansowania samochodu do floty pisaliśmy TUTAJ.

Samochód do firmy a zużycie paliwa.

Co roku polscy przedsiębiorcy, banki i instytucje finansowe kupują setki tysiące nowych samochodów i wystawiają na sprzedaż, lub aukcję, setki kolejnych (remarketing – sprzedaż auta firmowego). Obecnie najbardziej popularne flotowe marki motoryzacyjne jak ŠKODA, Toyota, Volkswagen, Ford, KIA, Hyundai czy Renault oferują własne narzędzia finansowe, które skonstruowane są specjalne na ich potrzeby i wobec konkretnych modeli. Proste kalkulatory rat i interaktywne narzędzia symulacyjne pozwalają bardzo szybko osobie odpowiedzialnej za biznes wyliczyć miesięczną wysokość rat, wybrać okres leasingowania/kredytowania/wypożyczenia, wybrać wysokość wkładu własnego i usługi dodatkowe.

To na co należy również zwrócić uwagę to specjalne oferty firm sektora CFM takie jak Alphabet Polska Fleet Management, Volkswagen Financial Services Polska, Athlon Car Lease Polska, Leaseplan, Businesslease, Arval, mLeasing czy Hitachi Capital Polska (sprawdź: pzwlp.pl). Gdy decydujemy się na wzmocnienie firmowej floty nawet o klika samochodów warto zaangażować czas i procesy aby oferty importerów i dilerów przeoferotwać poprzez kilka podmiotów finansujących. Samochód do firmy wraz z komplementarnymi usługami serwisowymi, kartami paliwowymi, kompletem dodatkowych opon i ich przechowaniem czy usługą zarządzania stają się coraz bardziej popularne na rynku. Dzięki temu rywalizacja pomiędzy leasingodawcami i podmiotami finansującymi jest zdrowa i dynamiczna, a beneficjentem tego zjawiska jest oczywiście klient.

Znajdź mój samochód – monitoring pojazdów i zużycie paliwa to standard.

Gdzie jest auto – to częste pytanie tysięcy kierowców nie tylko w kontekście zgubienia go na wielopoziomowym parkingu centrum handlowego, ale i kradzieży. W 2019, zgodnie z informacjami KGP, skradziono w Polsce ponad 8600 samochodów. To 24 skradzione samochody dziennie. Śledzenie samochodu poprzez nowoczesne rozwiązania telemetryczne już nie jest usługą premium, a staje się standardem oferowanym przez bardzo wiele firm. Co więcej, monitorowanie samochodu jest coraz częściej brane pod uwagę przez Towarzystwa Ubezpieczeniowe jako czynnik wpływający na redukcję kwot opłacanych obowiązkowych składek ubezpieczeniowych.

Jeżeli prowadzisz firmę monitoring GPS pozwoli Ci lepiej wykorzystać potencjał zarządzanej floty, optymalizować koszty eksploatacyjne i zużywanego paliwa oraz efektywniej zarządzać procesami. Idealnym przykładem narzędzi telemetrycznych jest system Cartrack, najczęściej wybierany dostawca usług telemetrycznych w Polsce, który oferuje dużo więcej niż odpowiedź na pytanie „gdzie jest auto”. Nowoczesne i wielostrukturalne systemy monitoringu, jak wielokrotnie nagradzane rozwiązania Cartrack Polska, pozwalają analizować ogrom informacji generowanych przez komputery pokładowe samochodu – od stanu paliwa, przez użycie konkretnych podzespołów, lokalizację po budowanie wielowątkowych raportów analitycznych, które pozwalają łatwo zarządzać flotą samochodową. Śledzenie samochodu to jedynie baza, na której opierają się systemy monitoringu. Rynek oferuje ogromne możliwości, a dzięki aplikacjom mobilnym takim jak Komunikator Cartrack, możliwe jest nie tylko obserwowanie aut w czasie rzeczywistym, ale i budowanie, delegowanie, kontrolowanie i weryfikowanie całej firmy.


Zużycie paliwa nie jest już główną determinantą zakupową w obecnych czasach, a finalizacja transakcji nigdy nie była tak prosta jak obecnie – zarówno dla prywatnych kupców jak i firm. Dzięki łatwym narzędziom i prawnym restrykcjom łatwo można sprawdzić historię pojazdu i sprzedaż samochód firmowy. Czasy się zmieniają, a epidemia COVID-19 z pewnością przyspieszy proces cyfryzacji i digitalizacji – prezentacja online samochodu, zdalne podpisanie umowy leasingu, szybkie porównanie cen itd.

Author

PR and Lead Projects Manager w Cartrack Polska. W branży flotowej od ponad 8 lat, tworzy projekty edukacyjne, merytoryczne i wartościowe dla fleet managerów .