Inflacja w Polsce a rosnące koszty utrzymania floty.

Inflacja w Polsce w kwietniu 2022 roku przebiła psychologiczną barierę – rzeczywisty odczyt GUS wyniósł 12,3% r./r. Tak szybki wzrost cen i deprecjacji polskiej waluty nie widzieliśmy od 20 lat. Tak silne drgania ekonomiczne nie pozostają bez wpływu na koszty utrzymania floty. Te z miesiąca na miesiąc w wyraźny sposób rosną. Rosnące koszty utrzymania floty to problem każdego przedsiębiorcy.

Inflacja w Polsce w XXI wieku.

Zgodnie z leksykonem budżetowym Sejmu na bazie informacji z GUS inflacja to ogólny wzrost poziomu cen w gospodarce w określonym czasie. Obliczany jest w oparciu o wyniki:

• badania cen towarów i usług konsumpcyjnych na rynku detalicznym,
• badania budżetów gospodarstw domowych, dostarczającego danych o przeciętnych wydatkach na towary i usługi konsumpcyjne; dane te wykorzystywane są do opracowania systemu wag.

W ciekawy i kompleksowy sposób pisze na ten temat Narodowy Bank Polski. Z doniesień medialnych zapewne wiesz, że wzrost cen towarów i usług na początku 2022 osiągnął rekordowy poziom. Na początku obecnego millenium, w roku 2000, inflacja zbliżyła się do 12%. Aby następnie szybko i skutecznie, w niespełna 2 lata, spaść prawie do zerowego poziomu. Wobec długoterminowego celu inflacyjnego NBP na poziomie 2,5% (z odchyleniem +/- 1pp.) ogrom dynamiki wzrostu poziomu cen z końca 2021 wydaje się bardzo niepokojący.

Inflacja w Polsce – trudne lata `20 XXI wieku.

Po okresie koniunktury, deflacji i niskich stóp procentowych (2013-2017), wielu przedsiębiorców nie pamięta, że gospodarka podlega cyklom koniunkturalnym. Eldorado popytowo-podażowe się skończy. Wstępne szacunki mówiły o nadciągającym kryzysie gospodarczym już w 2018/2019 roku. Jednak nikt nie przewidział scenariusza globalnej epidemii COVID-19 i jej skutków (choćby dla motoryzacji i biznesu). Ponad 2 lata lockdownów i obostrzeń były swoistym korkiem, który w 2022 wystrzelił inflacją z pełną mocą. Moc wystrzału spotęgowały rosyjskie karabiny i inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę . Ten dodatkowy stresor społeczno-gospodarczy pogłębił problemy w łańcuchach dostaw, kryzys humanitarny, efekty sankcji. Oraz efekt coraz szerszego kryzysu gospodarczego.

Inflacja w Polsce jest efektem czynników zewnętrznych (wojna, covid-19, ceny surowców energetycznych, sankcje na Rosję) oraz wewnętrznych (polityka monetarna NBP i polityka fiskalna Rządu). Splot zmiennych i działań instytucji regulujących, mimo Tarczy Antyinflacyjnej i obniżenia podatków, prowadzi do prognozowanego szczytu inflacji. Analitycy głównych banków w Polsce widzą, że może sięgnąć 17% w Q3 2022.

Inflacja w Polsce a rosnące koszty utrzymania floty.

Wzrost inflacji powoduje m.in. reakcję Rady Polityki Pieniężnej, która podwyższyła stopy procentowe. Ta zmiana wpływa na poziom współczynnika stóp procentowych WIBOR3M i WIBOR6M (Warsaw Interbank Offer Rate). Stopa procentowa, po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom). Stawki te, do października 2021 roku były na minimalnym poziomie 0,25%, aby obecnie wynieść ponad 5,25%. Przekłada się to w sposób bezpośredni na wysokość rat leasingu oraz wynajmu. O ile w umowach są zapisane elementy zmienności stawek według tego współczynnika. Przy racie netto leasingu z października 2021 na poziomie 1200 PLN, obecnie wynosi ona już ponad 1350 PLN.

Rada Polityki Pieniężnej od 6 kwietnia, po ostatniej podwyżce stóp procentowych, ustaliła stopę referencyjną NBP na poziomie 4,5%; stopy będziemy podnosić w skali i tempie adekwatnym do napływających danych makroekonomicznych. Zaś celem zaostrzania polityki pieniężnej pozostaje niezmiennie sprowadzenie inflacji w granice celu. To jest poniżej 3,5 procent, tak szybko, jak będzie to możliwe – powiedział prof. Rafał Sura, członek Rady Polityki Pieniężnej, w wywiadzie dla wnp.pl.

Warto pamiętać, że po wygaśnięciu tarcz i wspomagaczy w 2023 i 2024 roku, gospodarka może znowu napotkać problemy inflacyjne. Ekonomiści potwierdzają, że obniżenie oprocentowania kredytów i wsparcie dla fleet managementu w Polsce nie spodziewane jest przed 2025 rokiem. Ze względu na rosnące koszty utrzymania floty.

Rosnące koszty utrzymania floty – strategiczne obszary wpływające na portfel firmy.

Na pewno jesteś świadom/ma, że TCO (łączne koszty użytkowania pojazdów) od wielu miesięcy są w trendzie wzrostowym. Jednak czy wiesz jakie kategorie kosztów zrosły w ujęciu rok do roku?

• aż do 65% rocznego TCO każdego pojazdu stanowią wydatki na paliwo, płyny eksploatacyjne oraz myjni. To newralgiczny obszar wydatków, który podlega największym, najdynamiczniejszym i najtrudniej do przewidzenia zmianom.
• ok. 10% rocznego TCO stanowią koszty rat leasingowych lub opłat wynajmu długoterminowego pojazdu. Jeśli Twoje opłaty obejmują zmienną stawkę WIBOR3/WIBOR6, to rosnące stopy procentowe ustalane przez RPP wpłyną na zmianę wysokości rat.

• pozostałe koszty, które stanowią średnio łącznie ok. 25% rocznego TCO to opłaty parkingowe i drogowe, koszty serwisowania, wydatki ponoszone na wymianę. A także przechowywanie opon oraz zakup części zamiennych.

Presja inflacyjna sprawiła, że rosnące koszty utrzymania floty stały się bolesnym faktem. Średni wzrost TCO w Q1 2022 wyniósł ok. 18% w ujęciu rok do roku. Wiele modeli analitycznych pokazuje, że Q2 2022 w tym zakresie będzie gorszy. Średni wzrost TCO w drugim kwartale tego roku ma przekroczyć 21%.

To czas aby wyposażyć portfolio dostępnych dla Ciebie narzędzi pracy w telemetrię Cartrack Polska. Która pozwala w skalowalny i efektywny sposób modelować parametry floty aby zminimalizować skutki rosnących kosztów utrzymania floty.

Jak zatrzymać rosnące koszty utrzymania floty w Polsce?

Trzeba mieć bezwzględną świadomość, że wprowadzane w obszarze firmowej floty zmiany będą miały swoje skutki wobec całej organizacji. Realizowanie planu restrukturyzacji kosztów we flocie nie może się odbywać na podstawie przypuszczeń czy płytkich analiz wygodnie zgromadzonego wycinka danych. Poprzez źle zaprojektowane cięcia kosztów możemy doprowadzić do:

• spadku mobilności pracowników.
• redukcji efektywności realizowanych przez pracowników zadań.
• niższych morali naszych kierowców i negatywnego nastawienia do wprowadzanych zmian.

Te negatywne zjawiska mogą eskalować i finalnie doprowadzić do:

• spadku poziomu zadowolenia Twoich klientów z jakości świadczonych przez firmę usług.
• obniżenia poziomu renomy i prestiżu organizacji na rynku.
• redukcji portfela obecnych klientów i niższego poziomu ich lojalizacji.
• spadku dochodów.

Aby skutecznie zatrzymać rosnące koszty utrzymania floty w Polsce do projektowanych oszczędności należy podejść w sposób profesjonalny. Z wykorzystaniem nowoczesnej technologii telemetrycznej BIG DATA, która zapewnia kompleksową analitykę danych i pozwala skrupulatnie identyfikować obszary. Które mogą podlegać modyfikacji.   

Telemetria Cartrack Polska pozwala również na precyzyjny monitoring wszystkich strategicznych obszarów floty pojazdów służbowych. Przez to cały czas możliwe jest obserwowanie efektów wprowadzanych zmian i błyskawiczne reagowanie na każdą nieprawidłowość.

Pamiętaj – zadaniem efektywnego fleet managera jest nie tylko umiejętność zrealizowania zadania zatrzymania rosnących kosztów utrzymania floty. Ale i bezwzględne zapewnienie mobilność pracowników. Bez wsparcia swoich profesjonalnych osądów i decyzji na analizie danych ryzyko błędnej oceny sytuacji rośnie dramatycznie szybko. Monitoring GPS pojazdów flotowych to absolutny trend w zarządzaniu flotą na 2022 rok . Firmy decydują się na implementację technologii telemetrycznej z uwagi na jej skalowalne możliwości poprawy efektywności procesów biznesowych we wszystkich obszarach. Czyli między innymi: finanse, ekologia, bezpieczeństwo i morale.

Kiedy skończy się kryzys gospodarczy? Cykle koniunkturalne w ekonomii.

Niezależnie od poziomu inflacji, polityki monetarnej NBP czy polityki fiskalnej Rządu wchodzimy w okres kryzysu gospodarczego. Stagflacja, spowolnienie gospodarcze, recesja – są różne profesjonalne nazwy na czas, w którym gospodarka i społeczeństwo po prostu radzą sobie źle. Ile potrwa kryzys gospodarczy? Wieki Kryzys (Great Depression) z przed 100 lat trwał 4 lata. Kryzys naftowy z 1973 swym zasięgiem objął 2 lata kalendarzowe. Podobnie jak kryzys finansowy z lat 2007 – 2009. To są jednak przedziały bezpośrednio trwającej złej koniunktury – proces odrabiania strat twa często kolejne lata.

W tym miejscu warto również zwrócić uwagę na pojęcie cykli koniunkturalnych (cykli gospodarczych). Które w tym przypadku podpowiadają pewną cyrkularność (powtarzalność) zjawisk. O ile trudno było przewidzieć wybuch epidemii COVID-19 oraz początek bardziej nasilonej agresji zbrojnej Rosji na Ukraine. O tyle pewne prawidłowości bez problemu można znaleźć w obecnych czasach w odniesieniu do odkryć i teorii Nikołaja Dmitrijewicz Kondratiew. To Rosjanin, który urodził się pod koniec XIX. Ekonomista, który zbadał i opracował teorię nazwaną później „cyklami Kondratiewa”. Termin ten pojawił się w fachowej literaturze w 1939 roku. Według wielu dzisiejszych ekonomistów jest to uzupełnienie cykli trzy i czteroletnich (Kitchina) oraz dziesięcioletnich (Juglera). Cykle Kondratiewa to cykle kilkudziesięcioletnie.

Rodzaje wahań cyklicznych:

1. Cykle  Kitchina (około 3 – 4 lat; związane ze  zmianami cen hurtowych, zapasów, rozliczeniem  operacji bankowych)
2. Cykle  Juglara (8 – 10 lat; związane ze zmianami  inwestycji, PKB, inflacją, bezrobociem, )
3. Cykle Kuznetza (15 – 23 lat; związane z  akumulacją czynników produkcji: inwestycje,  budownictwo, migracje)
4. Cykle  Kondratiewa (50 – 60  lat; związane z  wielkimi innowacjami technologicznymi oraz  procesem  ich rozprzestrzeniania )

Jak zatem wygląda szczyt koniunkturalny? Produkcja jest maksymalna, popyt, płace i stopy procentowe również są na bardzo atrakcyjnym poziomie. Popyt nie może jednak rosnąć w nieskończoność i w pewnym momencie spowalnia. Od tego momentu wszystko się odwraca i wchodzimy w fazę spadkową. Firmy, widząc niszy popyt, wstrzymują inwestycje i produkcja przestaje rosnąć. Wciąż wysokie płace powodują, że przedsiębiorstwa bankrutują i bezrobocie wzrasta. Ludzie zaczynają ostrożniej wydawać pieniądze. Popyt dalej spada, a wraz z nim ceny i stopy procentowe. Co po pewnym czasie doprowadza do powrotu na szczyt koniunktury. To w dużym uproszczeniu i skrócie. Efekty „zawracania” koniunktury ze szczytu mogą być różne – wojna, epidemia, decyzje polityczne czy odkrycia giełdowe. Zawsze iskrą zapalną są potencjalnie niewielkie zdarzenia, które wywołują zapaść całej układanki domina.

Cykle koniunkturalne – cykle Kondratiewa.

Cykle Kondratiewa w tym zakresie opisywane są jako ok. 20 lat prosperity, 10 lat stabilizacji i ok. 20 lat fazy schyłkowej. Pod koniec fali wzrostowej przychodzi wojna, w której nie ma jasnego zwycięzcy. W 1812 roku (szczyt fali pierwszej był w 1815 roku) były to wojny napoleońskie oraz wojna brytyjsko-amerykańska. Która utrzymała status quo pomiędzy Londynem, a byłą kolonią.

Przed szczytem fali drugiej w 1870 roku, w latach 1861-1865 toczyła się wojna secesyjna. Która ani Południu ani Północy także nie przyniosła niekwestionowanej wiktorii. Przed szczytem fali trzeciej w 1919 roku dochodzi do I wojny światowej. Która była konfliktem pozycyjnym z setkami tysięcy żołnierzy wykrwawiającymi się w okopach.

W każdej fali wznoszącej zaciąga się długi i rośnie inflacja. Tych długów nie udaje się spłacić w deflacyjnej fali spadkowej. To w niej jednak dochodzi do nasilenia odkryć i wynalazków, których wdrażanie przyczynia się do powstania nowej fali wzrostowej. Pierwsza fala Kondratiewa przyniosła maszynę parową i bawełnę. Druga tryumf kolei i elektryczności. Trzecia silnik spalinowy i samochód oraz telefon i żarówkę. Zgodnie z cyklami obecnie jesteśmy w VI uporządkowanym etapie opisywanym przez ekonomistów. Zgodnie z tą teorią poprawy sytuacji można spodziewać się dopiero pod koniec tej dekady.

Inflacja w Polsce – jak projektować wydatki flotowe i zatrzymać rosnące koszty utrzymania floty?

Niezależnie od faktów, obserwacji, analiz i teorii na pewno w skali makro. Jkak i mezo oraz mikro, wchodzimy w trudne czasy. Przed nami lata wyzwań i niepokoi, które skutecznie będą utrudniać strategiczne planowanie swojego biznesu. Jak zauważył w podcaście Cartrack Polska Maciej Słysz – czasy strategicznego planowania zastąpione zostały czasami dynamicznych reakcji i elastycznego

Wobec wszystkich wyżej opisanych wyzwań projektowanie wydatków flotowych będzie ogromnym wyzwaniem. Aby poprawnie, a jednocześnie dynamicznie i kompleksowo reagować na optymalizacyjne wyzwania, konieczne jest posiłkowanie się danymi. Technologia i systemy umożliwiające zarządzanie biznesem i flotą w oparciu o dane to podstawa radzenia sobie z kryzysem gospodarczym. A także wysokim poziomem inflacja w Polsce.

Zarządzanie zmianą, która staje się nieodłącznym elementem dzisiejszego świata. Możliwe jest tylko gdy decyzje podejmowane są na podstawie rzetelnych i zrozumiale zaprezentowanych danych. Jeżeli jako menadżer floty szukasz wsparcia i niezawodnej technologii BIG DATA. Która pozwoli Ci analizować, projektować, wdrażać i monitorować konieczne w firmowym car parku zmiany, koniecznie wypełnij poniższy formularz.

Cartrack Polska dostarcza autorskiej technologii, która od ponad 14 lat rozwijamy. W skali globalnej wpływamy na poprawę procesów wobec 1 800 000+ pojazdów. Co miesiąc przetwarzamy ponad 100 miliardów informacji, aby oferować najlepsze rozwiązania BIG DATA dla Twojej floty.